Urządzenie do łatwego mierzenia poziomu cukru we krwi opracowane na AGH może stać się wielką szansą dla cukrzyków

Uczeni z Akademii Górniczo-Hutniczej opracowali urządzenie do szybkiego i łatwego mierzenia poziomu cukru w organizmie. Nowatorski wynalazek może zmienić życie milionów osób chorujących na cukrzycę. Badanie jest bezinwazyjne i bezstresowe, co ma ogromne znaczenie dla dzieci i osób starszych.

Przypomina alkomat

Prof. Konstanty Marszałek i prof. Artur Rydosz z Instytutu Elektroniki na Wydziale Informatyki, Elektroniki i Telekomunikacji AGH zbudowali niewielkie urządzenie przypominające wyglądem i zasadą działania alkomat. Po dmuchnięciu w ustnik mierzy ono poziom glukozy we krwi. A jak wiadomo kontrolowanie poziomu cukru jest niezwykle ważną czynnością dla wszystkich chorujących na cukrzycę.

– W każdym oddechu człowiek wydycha około 3,5 tys. związków organicznych. Ich skład różni się w zależności od stanu zdrowia organizmu. Badania od dawna prowadzone w różnych ośrodkach na świecie pozwoliły wyróżnić w ludzkim oddechu tzw. markery sygnalizujące obecność choroby. A zmiany tych markerów pokazują jej postęp. Dla cukrzycy ustalono cztery markery: etylobenzen, propan, etanol i aceton. Dla porównania: przy nowotworze markerów jest około setki – wyjaśnia prof. Konstanty Marszałek.

Diabetomat podpięty do telefonu

Badacze z AGH skonstruowali więc najpierw czujniki wykrywające cztery wspomniane związki, potem odpowiednią matrycę, a następnie całe urządzenie przypominające alkomat i roboczo nazwane diabetomatem. Pozytywnie przeszło ono praktyczne testy, a jego poszczególne rozwiązania techniczne (w sumie dziewięć) zostały opatentowano zarówno w polskim, jak i europejskim Urzędzie Patentowym. W tym roku powstała jego kolejna, zmodernizowana wersja. Autorzy opracowali też sposób podpięcia diabetomatu do telefonu komórkowego, co pozwala na przesyłanie danych i monitoring pacjentów.

– Problemem technicznym, z którym musieliśmy się uporać, była na przykład kwestia pary wodnej silnie obecnej w oddechu. Osiada ona na czujniku i blokuje jego działanie. To było poważne wyzwanie, ale poradziliśmy sobie z nim, a rozwiązanie zostało opatentowane – mówi prof. Marszałek, specjalista od tzw. czujników cienkowarstowych wykrywających m.in. zmianę składu gazów.

Poprawa jakości życia chorych

Diabetomat może zmienić życie milionów ludzi chorujących na cukrzycę na całym świecie. Teraz muszą oni sprawdzać poziom cukru we krwi (nieraz kilka razy dziennie) nakłuwając palec i pobierając krew na specjalny pasek, a następnie analizując ją w glukometrze. Jest to dość skomplikowane, bolesne i czasochłonne. Tymczasem urządzenie naukowców z AGH pozwala zmierzyć poziom cukru w sposób bezbolesny, łatwy i w ciągu kilku sekund. A to oznacza niezwykłą wręcz poprawę jakości życia chorych. Dzięki temu diagnostyka cukrzycowa może stać się bezinwazyjna i bezstresowa, co ma ogromne znaczenie dla dzieci i osób starszych.

Urządzenie może być używane na co dzień przez cukrzyków, przez wszystkich, którzy chcą kontrolować swój poziom cukru, a także do badań przesiewowych w szpitalach, domach opieki, szkołach czy sanatoriach.

Konferencje naukowe

Profesorowie Marszałek i Rydosz zaprezentowali diabetomat na konferencjach naukowych (także medycznych), konkursach i wystawach wynalazków (m.in. w Hongkongu, Seulu, Taipei, Norymberdze). Spotkało się tam z dużym zainteresowaniem i zdobyło wiele nagród (m.in. 12 złotych medali). W 2022 r. otrzymało platynowy medal w konkursie Prix Eiffel International w Paryżu. Uzyskało też złoty medal i nagrodę specjalną prezydenta światowej federacji World Invention Intellectual Property Association. W kwietniu tego roku na 48. Międzynarodowym Salonie Wynalazków w Genewie zdobyło złoty medal, a w maju również złoty medal na Międzynarodowych Targach Wynalazków i Innowacji INTARG 2023 w Katowicach. Wyróżnienia i nagrody liczone są już w dziesiątkach. Pojawiło się też wiele ofert nabycia patentu.

By jednak diabetomat mógł wejść do użytku medycznego konieczne jest poddanie go badaniom klinicznym. Jest to procedura bardzo kosztowna. W tym celu obaj wynalazcy założyli spółkę startupową, pozyskali też dofinansowanie z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Weszli we współpracę z jedną ze spółek giełdowych, z którą wspólnie poszukują funduszy. Koszt badań klinicznych idzie bowiem w miliony złotych.

– Gdy zbierzemy odpowiednią sumę – co mam nadzieję dojdzie do skutku – urządzenie trafi do badań klinicznych, które powinny potrwać około dwóch lat. Po uzyskaniu odpowiednich certyfikatów mogłoby wreszcie trafić do seryjnej produkcji. Zainteresowanie ze strony chorych jest ogromne, podobnie jest z domami opieki, gdzie koszty systematycznych badań krwi podopiecznych są bardzo wysokie. Na same paski do glukometrów wydaje się w Polsce miesięcznie miliony złotych – mówi prof. Marszałek.

Jest więc duża szansa, że wynalazek z krakowskiej AGH zrewolucjonizuje diagnozowanie i leczenie cukrzycy nie tylko w kraju, ale i na świecie.
Źródło: https://dziennikpolski24.pl/urzadzenie-do-latwego-mierzenia-poziomu-cukru-we-krwi-opracowane-na-agh-moze-stac-sie-wielka-szansa-dla-cukrzykow/ga/c14-17740305/zd/69137031